Najdotkliwszą stratą poniesioną w Smoleńsku, był właśnie potencjał polskiej, patriotycznej elity. W żadnym innym obszarze, jak właśnie w tym deficycie, nie widać tylu wyraźnych analogii ze zbrodnią katyńską. Jeśli nie w ilości ofiar, to w zbrodniczej logice nakazującej likwidację wykształconych, wartościowych osób - by otworzyć przestrzeń dla prostackiej „nowej elity”. Coraz dotkliwiej odczuwamy, że śmierć w Smoleńsku otworzyła drzwi nikczemnej bylejakości, obwieściła tryumf nienawiści, ucieczkę od odpowiedzialności i zasad - spychając ludzi honoru do egzystencji na marginesie życia publicznego i skazując ich wartości na zapomnienie.
Aleksander Ścios
http://bezdekretu.blogspot.com/2012/05/metodologia-sowieckiego-zodaka.html#comment-form
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz